Kiedy okazało się, że nasze rowery są jednak dość obliczone zaczęliśmy się zastanawiać nad pozbycie się części bagażu. Rozważalismy pocztę (ok 80 zł za 2kg paczkę, większe nie są relatywnie tańsze) pozostawienie, wymianę itp. Kiedy jednak zgubiłem smartfon okazało się, że prawdziwe porzucenie tkwi gdzie indziej.
W tym kraju trzeba porzucić wszelkie wyobrażenia, lgnięcie do przeszłości, oczekiwania, wyobrażenia. Po to aby w pełni doświadczać, przenikać i obcować z tą krainą magii i wiatru...