Jedziemy powoli zbliżając się do wyrosłych w dali jakby z traw skalistech gór archipelagu Vestmannaeyjar. Poruszamy się równiną , wokół zieloność traw, żółcienie, wiatr, pasące się konie i w końcu pierwsze krowy. Preria, trawiaste pagórki, kępki traw, w uszach szum wiatru i skrzekot ptaków. W dali we mgle ostre skaliste szczyty gór. Nasza wyspa " dziś obiecana ".
Pośrodku łąk mały samolocik.... Lotnisko wśród pastwisk koni i krów. Naokoło rozlegla przestrzeń w dali okraszona wierzchołkami gór - od południa nasze wyspy Vestmannaeyjar, od północy lodówce Eyjafjallajokull i Myrdalsjokull.
To kraina przestrzeni i różnorodności.